Sąd pierwszej instancji w kwietniu 2022 r. skazał Kamila D. na 15 lat pozbawienia wolności.
"W ocenie sądu jest to kara rażąco łagodna" - wskazywał natomiast w środę, 28 września, w uzasadnieniu sędzia Sądu Apelacyjnego Włodzimierz Brazewicz. Podkreślił również, że kara 25 lat pozbawienia wolności "daje szansę, że oskarżony po resocjalizacji będzie w stanie wrócić do społeczeństwa" - tłumaczył.
Dodał, że Sąd doszedł do wniosku, że oskarżony zasługuje na łagodniejszy wyrok.
"Jest osobą pierwszy raz karalną (...) sam zgłosił się na policję (...) powiedział swojej rodzinie, że chyba komuś coś zrobił i wymierzenie kary dożywotniego pozbawienia wolności [czego domagał się prokurator - przyp. wch] na zasadzie eliminacyjnej, w ocenie sądu nie byłoby karą sprawiedliwą" - uzasadniał wyrok sędzia Brazewicz.
Do zabójstwa 64-letniej Maryli B. doszło 30 czerwca 2020 roku. W nocy przypadkowy przechodzień odkrył zwłoki kobiety leżące przy skrzyżowaniu ul. Rycerskiej i Tysiąclecia w Elblągu. Jak później ustalili śledczy, gołymi rękami zabił ją mieszkaniec Elbląga Kamil D.
Następnego dnia po zabójstwie Kamil D. (wówczas 26-latek) zgłosił się na policję i złożył wyjaśnienia.
Wyrok Sądu Apelacyjnego jest ostateczny.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?